Niesamowity Elopement na szkockiej wyspie Isle of Skye
Jechaliśmy kilka godzin samochodem z Edynburga w stronę Isle of Skye i słuchaliśmy bardzo klimatycznej muzyki z nowej płyty Fismola.
Nagle zobaczyliśmy niesamowity kanion wśród majestatycznych gór z których słynie ta wyspa. To co było szczególne w tym widoku to fakt, że po środku pustkowia stała wanna. “Mia czy mi ufasz,” spytałem – “tak” odparła. “Zanurz się w tej wannie, proszę” To był moment w którym Mia weszła w pięknej białej sukni do środka wanny wypełnionej błotem.
Dla mnie to była magiczna chwila i właśnie wtedy zrozumiałem, że stworzymy razem coś totalnie nie z tej ziemi.