Carla spotyka Andrew we Florencji

Florencja w Toskani – tak, tam na prawdę jest magicznie.

Nie ma drugiego takiego miejsca w całych Włoszech jak Toskania i nie ma drugiego takiego miasta jak Florencja. Atmosfera jaka tam panuje, jest nie do opisania.
Muzyka, kolory, ludzie, jedzienie i to niesamowite światło sprawia, że Toskania to jedno z moich ulubionych miejsc na mapie Świata na ślub, elopement czy sesje ślubną.

Na ślub zaprosiła mnie Carla oraz Andrew, a co ciekawa Carla na codzień sama jest fotografem ślubnym. A wiecie kto był fotografem na ślubie? Fer Juaristi – tak że było bardzo wesoło.
Historia jaką opowiedziałem w tym filmie była dla mnie szczególna ponieważ Carla i Andrew to bardzo niezwykła para. Poznali się wiele lat temu jednak oboje byli związani z innymi ludźmi.
Carla ma córkę z innego związku i to właśnie ten fakt jakoś szczególnie zwrócił moją uwagę. Zastanawiałem się nad tym co musi czuć kobieta wychodząc za mąż trochę „wraz” z córką i jak bardzo
wielowymiarowa musiała to być dla niej decyzja. Zawsze staram się opowiadać historie o ludziach i o tym co jest dla nich ważne. Dla nich najważniejsza była rodzina oraz miejsce ich ślubu – Florencja, miasto
w którym się zaręczyli.

Do Włoch zawsze chętnie wracam, ale do Toskani zawsze odrobione chętnej.